Od 2020 roku, w okresie pandemii koronawirusa, lockdownu wiele usług, o ile była taka możliwość, przeniosła się do świata wirtualnego. Większość z nas uczyła się w tym czasie obsługiwać nowe komunikatory, platformy i systemy – Agendo, Zoom, Teams itp. Doradca zawodowy jako specjalista, z którym spotkanie w znaczącej części polega na rozmowie takie możliwości uzyskał. I większość osób zajmujących się rozwojem osobistym i zawodowym podjęła rękawicę i przeszła „w onlajny”.
Osobiście uważam, że dzięki przejściu w świat wirtualny doradca zawodowy pracujący na wolnym rynku ma możliwość spotkania z większą ilością klientów nie tracąc czasu np. na dojazdy na spotkania. Dodatkowo pracując online jest się skupionym i skoncentrowanym, mam dostęp do całej swojej biblioteczki np. żeby polecić i pokazać klientowi daną książkę czy materiały. W moim odczuciu to że się widzimy przez kamerę nie zabiera mi możliwości obserwowania mowy ciała klienta i reagowania na to co i jak mówi. Pod warunkiem, że włączy on kamerę 😉
Praca zdalna doradcy zawodowego może też zwiększać jego zdolność dotarcia do klientów, poszerzyć obszar działania. Bo przecież można rozmawiać z klientami z całej Polski i przebywającymi za granicą, którzy np. kilka miesięcy przed przeprowadzką do kraju przygotowują się do powrotu i podjęcia pracy. Forma konsultacji online jest też bardzo przystępna dla młodych osób, które nie czują skrępowania i są przyzwyczajone do tego typu wirtualnego kontaktu.
Jak najbardziej. Obecnie właściwie 90% moich rozmów i konsultacji odbywa się w takiej formie. Dostaję wiele zapytań w wiadomościach prywatnych na moich kontach w social mediach – Instagramie czy Facebooku o dostępność wolnych terminów czy o to jak konsultacja wygląda.
Wszystko zależy od klienta. Bo to przecież klient wybiera z kim chce pracować i jaka opcja pracy będzie dla niego najbardziej efektywna. Są osoby, które koniecznie chcą się spotkać twarzą w twarz. Jak by nie wierzyli, że usługa świadczona przez Internet mogłaby być równie skuteczna, efektywna i… równie dobra. Takie prawo Klienta.
Przede wszystkim to osoby spoza Szczecina, spoza województwa zachodniopomorskiego, z którymi mogłabym ewentualnie spotkać się facet to face.
Każdy kto się zgłasza do doradcy zawodowego mierzy się z czymś, co dotyczy sfery zawodowej. Jeśli jesteś odpowiednio wewnętrznie zmotywowany i potrzebujesz rozmowy to forma online czy w realu nie stanowi żadnej różnicy dla efektywnej pracy ze sobą i nad sobą.
Technika prowadzenia samej rozmowy, konsultacji nie zmienia się w moim przypadku w ogóle.
Powiedziałabym nawet, że dla klienta jest wygodniej, bo czuje się bezpiecznie w przestrzeni własnego mieszkania, wygodnie siedząc i będąc wygodnie ubranym, z ulubionym napojem w zasięgu ręki. Ale pamiętaj – to zależy od klienta i jego potrzeb. Także stylu jego pracy.
W pracy online wykorzystuję dokładnie te same narzędzia co w pracy stacjonarnej, czyli:
Także, zapraszam! Skądkolwiek jesteś – na pracę z doradcą zawodowym online.